Hej! Nic mi się nie stało i nadal żyję sobie w Polsce. :) Nie jestem pewna czy ktoś tu zagląda (lub do innych blogów), ale oficjalnie się żegnam z pisaniem na tych blogach. Stwierdziłam, że wypadałoby się odezwać po tak długim czasie i nie trzymać was w nadziei, że wrócę do tych historii. Dużo się u mnie w życiu pozmieniało i chciałabym zabrać się za pisanie czegoś innego jak seria w tematyce science fiction/przygodówka. Kto wie? Może kiedyś przeczytacie jakąś książkę napisaną przeze mnie? :) Może też założę bloga, co tam u mnie w życiu się dzieje, coś w stylu pamiętnika? Nie wiem, dużo pomysłów, dużo planów, ale trzeba ruszać do przodu. Dziękuję wszystkim, którzy udzielali się na blogach, dawali porady i pisali słowa otuchy. Dziękuję wam bardzo mocno! Nawet nie wiecie jak dużo wam zawdzięczam i dziękuję za czytanie tych moich nie najlepszych wypocin. :) Trzymajcie się!
wtorek, 6 września 2016
niedziela, 2 lutego 2014
Eeee
Dobra.... żyję, ale mam sesję :( I miałam brak weny, ale jak to w życiu bywa, kiedy człowiek musi się uczyć, to myśli zupełnie o czymś innym. To opowiadanie będę pisać dalej, ale mam też pomysł na coś nowego - związanego z fantasy. Muszę ściągnąć program, aby odzyskać dane, ponieważ ostatniego czasu kilkakrotnie miałam formatowany dysk i moje prace przepadły, a przynajmniej część z nich, bo drugą odzyskałam. Dlatego opadałam też z sił, kiedy miałam wszystko pisać od nowa i mam plan, aby w końcu zająć się zgrywaniem prac na płytkę, bo kiedy laptop pada, to wszystko ginie. I moja najcenniejsza i niepublikowana praca zniknęła, nawet po ściągnięciu programu do odzyskiwania. Można się załamać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)